Dobór i łączenie wzorów we wnętrzach to zadanie ryzykowne, które należy wykonywać z głową. Jeśli przesadzimy z ilością wzorów i kolorów nasze mieszkanie może stać się przytłoczone, a w najgorszym przypadku kiczowate. Takiej sytuacji możemy uniknąć stosując się do kilku prostych wytycznych:
- METODA MAŁYCH KROKÓW
Duże zmiany warto wykonywać stopniowo. Dobrze poeksperymentować na tej części wystroju, którą w łatwy sposób możemy wymienić na inną. Mowa tu o poduszkach, obrusach, zasłonach, dywanach a nawet… obrazach. To metoda, która pozwoli nam oswoić się ze zmianą, jak również zbadać jakie wzory ze sobą współgrają. Na takiej drobnej zmianie możemy również poprzestać. Jak wiadomo – czasem mniej znaczy więcej.
Stonowany salon w kremowej tonacji ożywią poduszki w energetycznych kolorach oraz o prostym geometrycznym princie.
A może małe DIY? Przemalujcie krzesła na biało i wzbogaćcie je o nowoczesny wzór. Można użyć również gotowej okleiny na meble.
- WYBIERZCIE ULUBIONY WZÓR
Jeśli jesteście amatorami pasków, kwiatów czy geometrycznych kształtów to postawcie wzór jako punkt wyjścia do zmiany. Nie należy jednak przesadzać – zbyt duży natłok podobnych wzorów może przytłoczyć wnętrze. Starajcie się, aby pokrewne wzory były w kontrastowej tonacji. Łączcie duże wzory z małymi. Zabiegi te nadadzą wnętrzu przemyślaną różnorodność.
Paski to bardzo wdzięczny wzór wykorzystywany w dekoracji wnętrz. Nie tylko ożywia wnętrze, ale również daje się łączyć w różniej kolorystyce pozostawiając w myślach odwiedzających nasze mieszkanie efekt WOW.
Wzory w stylu skandynawskim to najmodniejszy trend ostatnich sezonów.
- STOSUJCIE UMIAR
Wnętrza bogate we wzory wcale nie muszą razić naszych oczu od samego wejścia. Subtelne kolory i delikatne desenie to recepta na eleganckie wnętrze z pomysłem. Odcienie bieli, pastele i beże będą strzałem w dziesiątkę. Nadadzą one lekkości i finezji.
Choć epoka baroku to zamierzchłe czasy to jej elementy pozostały w dekoracji wnętrz do dziś. Nowe życie nadają jej designerzy łącząc subtelne wzory inspirowane właśnie tym okresem .
Oto proste wnętrze w szarej tonacji, któremu finezji dodaje połączenie motywów geometrycznych na dodatkach w postaci koca i poduszek.
- DOSTOSUJCIE WZÓR DO KOLORU WNĘTRZA
Łącząc wzory nie zapomnijcie o tym, że muszą się one wpasować się do kolorystyki wnętrza. Kolory nie mogą się zbytnio ze sobą gryźć. Bezpiecznie jest łączyć ze sobą odcienie tych samych barw. Oczywiście łączenie kolorów jest jak najbardziej wskazane. Pamiętajcie jednak o tym, że muszą one do siebie pasować. W innym razie może się to skończyć małą, dekoracyjną katastrofą 😉
Patrząc na powyższą sypialnię chciałoby się zanucić znaną piosenkę „Zielono mi”.
Wnętrze w naszej ulubionej kolorystyce urozmaici nawet mały dodatek. W tym przypadku dywan spełnił swoje zadanie w 100 procentach!
- ZASZALEJCIE!
Odrobina wariactwa czasami nie zaszkodzi. Jeśli jesteście pewni, że połączenie dwóch odmiennych wzorów przyniesie piorunujący efekt – zaryzykujcie!
Trójkąty, kropki, kreski – wystrój gotowy. Te trzy elementy połączone w spójną całość tworzą bardzo stylowe wnętrze.
Łącząc różne wzory nie zapominajmy o wszystkich wymienionych wskazówkach. Wzory i kolory muszą ze sobą współgrać a drobne elementy mogą zmienić wystrój o 180 stopni.
Na koniec – trochę z przymrużeniem oka – prezentujemy czym skończyć mogą się nieprzemyślane eksperymenty ze wzorem, kolorem i fakturą 😀
1 Comment
1 Pingback