Jako że dzień dziecka za pasem, VAKU-DSGN postanowiło wziąć pod lupę dziecięce pokoje. Dzisiejszy wpis to nie lada gratka dla wszystkich milusińskich. Mamy nadzieję zainspirować także całe masy rodziców, którzy podarują swoim pociechom prawdziwe komnaty zabaw. Droga Mamo, drogi Tato – spiszcie się na 6! Zaczynamy!
- Etap pierwszy – czyli witamy na świecie!
Jak wiadomo, pojawienie się nowego członka rodziny wiąże się z zagospodarowaniem dla niego mniejszego lub większego kącika. W pierwszej kolejności ważne jest, by był on jak najbardziej przystosowany do opieki nad małym człowiekiem. Słowem „kluczem” będzie więc na tym etapie PRAKTYCZNOŚĆ. Ważne, by wszystko było pod ręką i stosunkowo blisko siebie: łóżeczko, przewijak, szafka z artykułami pielęgnacyjnymi czy szuflady z dziecięcą garderobą. Po drugie, istotną rolę odgrywa na tym etapie KOLORYSTYKA. Tradycyjnie dla małych księżniczek zarezerwowany jest kolor różowy, a dla młodych gentlemanów odcienie błękitu. Możemy pójść oczywiście w ślad za tradycją, ale dla dziecięcych pokoi zarezerwowana jest cała gama pastelowych barw. Jasne kolory lepiej odbijają światło, będą więc bardziej przejrzyste i pogodne.
- Etap drugi – stawiamy pierwsze kroki!
Tu skupiamy się przede wszystkim na BEZPIECZEŃSTWIE i ORGANIZACJI. Zamiast kwadratowego stołu, wybierzmy ten okrągły, bez kantów. Zabezpieczmy kontakty przed inwazją małych elektryków, niebezpieczne przedmioty umieśćmy raczej na wyższych półkach, Mali odkrywcy bacznie obserwują rzeczywistość, trzeba więc mieć oczy dookoła głowy 😉 A co z całą masą dziecięcych gadżetów? Lalki, klocki, puzzle i pluszaki. Dla każdego znajdzie się miejsce, szczególnie w designerskich komodach i regałach zaprojektowanych specjalnie dla dzieci.
- Etap trzeci – zabawa na całego!
Gdy nasze szkraby nieco podrosną, stwórzmy im prawdziwą komnatę zabaw. Dla małych Indian proponujemy stylowe tipi, dla młodych dam kawiarniany kącik! Pomysłów na zabawy jest tyle – ile dziecięcych głów. Otwórzcie te skarbnice pomysłów planując dekorację pokoi dla małych psotników i nie zapomnijcie spytać ich o zdanie. Nikt nie zna dziecięcych potrzeb lepiej niż one same.
- Etap czwarty – idziemy do szkoły!
Dzieci rosną niewiarygodnie szybko. Wraz z ich rozwojem nadchodzi również czas reorganizacji ich pokojów. Do lamusa trafiają dziecięce mebelki, tapety z postaciami z ulubionych bajek zastępuje farba w modnym kolorze. Jaki powinien być pokój nastolatka? Z pewnością MODNY. Musi iść w ślad za najnowszymi trendami. Ale trendy to nie wszystko. Koniecznie powinno znaleźć się w nim miejsce do nauki. Poniżej przedstawiamy kilka propozycji na urządzenie pokoju dla szkolnych prymusów 😉
Zobacz nas również: